środa, 23 października 2013

Dzień 2 i kontuzja...

Niestety, przedwczorajszy trening spowodował u mnie jakiś uraz barku :( Całą noc nie zmrużyłem oka z bólu. Wieczorem pojechałem do szpitala i najprawdopodobniej naciągnąłem ścięgna lewego barku. Zalecenia: odpuścić treningi na kilka dni i wzmocnić mięśnie głębokie różnymi ćwiczeniami.
2 dzień, a ja już przerwę musiałem zrobić, no ale zdrowie najważniejsze. Do końca tygodnia odpuszczam, a kolejny? Zależy od tego jaki będzie stan z moim barkiem.
Dla początkujących taka rada, lepiej 1 raz zrobić wolno, a porządnie, żeby poprawnie wykonywać ćwiczenia, a nie tak jak ja próbować wykręcić jakiś dobry czas i coś źle zrobić i mieć potem problemy z czymkolwiek. No nic teraz trzeba odpoczywać (niestety), wrócę za parę dni. Do zoba !

poniedziałek, 21 października 2013

Dzień 1 - Nowa rozdział w życiu

Właśnie jestem po pierwszym moim treningu. Czemu taki tytuł posta? Mam nadzieję, że w końcu uda mi się osiągnąć coś co jest poniekąd moim małym marzeniem :) Sportową sylwetkę. Wzorując się na blogach kolegów będę pisał jak się czułem przed, w czasie i po treningu.
Zdjęcia będę wrzucał co 2 tygodnie, zaczynając od jutra. Do tego pomiar wagi i obwód w pasie.
Plan na ten tydzień to 4 razy aphrodite. Przerwy w zależności od tego, jak się będę czuł. Treningi w godzinach 20:00-21:00.

Dziś od rana chodziłem podniecony tym, że wieczorkiem zaczynam zabawę z freeletics. Motywację mam, więc wszystko było super, aż do 1 serii, która nie poszła najgorzej. Z każdą kolejną serią zrozumiałem, dlaczego ludzie tak "kochają" burbsy. Ćwiczenia z początku są bardzo ciężkie, ale z biegiem czasu będzie lepiej. Czuję ogień w rękach, ledwo udało mi się podnieść rękę, żeby umyć głowę. Mimo tego udało mi się osiągnąć spoko czas. Po treningu ogromne zadowolenie z powodu tego, że udało mi się ukończyć ćwiczenie.

Data: 21 październik
Ćwiczenie: Aphrodite
Czas: 37:58 * (dumny, że udało mi się zrobić z gwiazdką :-] )

Ps. Jeśli macie jakieś uwagi co do wyglądu bloga, piszcie. Jak znajdę trochę czasu to będę w miarę możliwości go ulepszał :)





Kilka słów o mnie

Siema wszystkim. Mam na imię Szymon. Dziś zacząłem przygodę z Freeletics. Jakieś 3 tygodnie temu wpadłem po raz pierwszy na filmik pewnego studenta z Niemiec, krótko mówiąc zainspirował mnie do ćwiczeń. Obecnie mieszkam w Katowicach i w grudniu kończę 20 lat. Studiuję logistykę na Uniwersytecie Ekonomicznym. Jest to moja pierwsza styczność z blogiem, także proszę o wyrozumiałość :D Bloga stworzyłem po części jako motywacja dla mnie samego, a po części mam nadzieję, że zachęcę innych do ćwiczeń. To tyle słowem wstępu :)
Poniżej filmik, o którym wcześniej pisałem.