piątek, 7 marca 2014

07.03.2014 - T6 dzień 5

Piątek i weekend czas zacząć ! Trzy Hadesy pod rząd zostały do końca tyg. 6.
Trening standardowo późno, dziś zacząłem koło 22. Na boisku młodzież pije, a ja zaczynam rozgrzewkę :) Dzisiejszy Hades przejdzie do mojej historii. Czemu? Pierwsza seria i po raz pierwszy raz w życiu udało mi się złamać granicę 10 podciągnięć !!! Jestem taki zadowolony z siebie, w życiu bym nie pomyślał, że osiągnę coś takiego zanim zacząłem ćwiczyć FL. Kolejna bariera to 15, mam nadzieję, że za miesiąc, dwa uda mi się ją złamać :)
Połowa Hadesa zajęła mi koło 12-14 minut więc ostro szedłem na rekord. Niestety większość sił w rękach poszła na 1szą serię, a do tego mały uraz w kolanie... myślałem, że przerwę, ale nie chciałem się poddawać, to nie wchodziło w rachubę. Burpees robiłem wolniej niż mogłem. Mimo to rekord pobity o prawie 3 minuty :) Dołożyłem situp max, które zagoszczą na stałe już u mnie, trzeba zrzucić ten brzuch :) Udało się o 3 powtórzenia więcej niż ostatnio. Jeszcze 12 i będzie nowy PB :)
Mam nadzieję, że z kolanem to nic poważnego. Do jutra wieczorem czas na regenerację :) Rąk nie czuję... :)

Hades*: 36 min 07 sec
Situp MAX*: 113 rep./300 sec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz