Wtorek :) Znów z rana na siłownię udało mi się wstać z czego jestem bardzo dumny :) Na samej siłowni ciężko dosyć, szczególnie burpees, ale tak jak to pisałem, nie jestem przyzwyczajony do trenowania rano, a tym bardziej mój organizm. Dziś Apollon, mimo że biegłem szybciej, PB poprawiłem tylko o 13 sekund. Po 20 burpee siadam siłowo i kondycyjnie. Jestem dobrej myśli i wiem, że jeszcze trochę i będę z rana ćwiczył tak samo albo nawet i lepiej niż wieczorami :)
Apollon* PB: 28 min 49 sec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz