29 listopad... jeszcze miesiąc i będę miał urodziny ! :)
Dziś trening koło godziny 15 :) Jutro muszę jednak wstać rano, gdyż siłka tylko do 15 jest.
Kupiłem sobie blender, a więc przed treningiem (domyślnie z rana, na śniadanie) shake z banana, mleka 0,5 % i 2 jajek .
Dzień jak dzień, minął szybko. W końcu przyszedł czas na Aphrodite (pierwszy raz w tym planie) i do tego Jump MAX.
Aphro mnie ściorała - nie miałem sił po niej, ale 5 min przerwy i wziąłem się za jumpy.
Jutro powtórka z wczoraj, ciekawe czy poprawię wyniki...
Aprodite*: 29:15 PB
Jump MAX: 115 PB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz